UCZYNKI MIŁOSIERDZIA NIE ZNAJĄ GRANIC
Na misjach nie ma problemu z pełnieniem uczynków miłosierdzia. Zawsze znajdą się głodni, nadzy, spragnieni, chorzy, więźniowie… i to w nadmiarze. Misjonarzy jedynie martwi to, że nie wszystkim są w stanie pomóc. Dysponują tylko tym, co otrzymają z Polski lub innych krajów. Pokornie proszą o wsparcie dzieł miłosierdzia, które tutaj są niezbędne, by przeżyć.
Siostra Anita Łuka pracuje w misyjnym Ośrodku Zdrowia w Doume (Kamerun). Zwracając się do Dzieła Pomocy „Ad Gentes” o pomoc w zakupie leków, środków opatrunkowych, strzykawek, środków odkażających i odczynników do laboratorium, pisze: „Ośrodek nasz znajduje się na wschodzie Kamerunu, gdzie żyje głównie ludność wiejska, utrzymująca się z tego, co obrodzi ziemia. Ludzie uprawiają tu banany, maniok i orzeszki ziemne. W porze suchej prawie wszyscy przymierają głodem. Nie stać ich na leczenie. Wielu z nich wciąż korzysta z porad czarowników, którzy wyłudzają od biedaków ostatnie oszczędności. Biedni, pozbawieni środków do życia umierają nie tylko z głodu, ale i chorób, które nie zawsze dają się wyleczyć środkami naturalnymi. Nasz ośrodek jest nastawiony na udzielanie pomocy najuboższym, którzy mogą zakupić leki po minimalnych cenach, a wielu z nich leczonych jest za darmo. W tej chwili mamy porę suchą, od trzech miesięcy nie spadła ani jedna kropla deszczu. Większość naszych chorych otrzymuje lekarstwa za darmo, ponieważ przymierają głodem i nie ma mowy nawet o zapłaceniu drobnej sumy. W najgorszej sytuacji są dzieci i chorzy na AIDS, ponieważ od tego roku Ministerstwo Zdrowia refunduje lekarstwa przeciwko wirusowi HIV tylko osobom, które mają stałą kartę pobytu lub akt urodzenia. Żeby uzyskać takie dokumenty każdy musi zapłacić 60 tys. franków. Jest to niewyobrażalnie duża suma pieniędzy dla biedaków, więc przeszło dwie trzecie naszych podopiecznych nie ma żadnych szans na refundację. W Ośrodku wykonujemy podstawowe badania laboratoryjne, by skutecznie postawić diagnozę i właściwie leczyć. Często przywożone są osoby po wypadkach, poparzeni, z zainfekowanymi ranami. Udzielamy im pierwszej pomocy, czyścimy rany i zszywamy”.
O. Roman Janowski SVD pracuje jako kapelan w głównym więzieniu w Livingstone, w Zambii. Troszczy się o dobro duchowe i pomaga materialnie uwięzionym. Warunki więzienne są dramatyczne. Więzienie zbudowane w latach 60-tych wymaga gruntownego remontu. Cele są przepełnione, brakuje wody. Nie funkcjonuje kanalizacja.
Kapelani przekazują najuboższym więźniom podstawowe środki czystości. Od roku działa w więzieniu „klinika”, ale brakuje wielu lekarstw. Więźniowie otrzymują receptę, której nie są w stanie zrealizować.
Siostry Służebniczki Niepokalanego Poczęcia NMP prowadzą w Kapczagaju (Kazachstan) Dom Dziecka dla dzieci, które z różnych powodów nie mogą mieszkać ze swymi rodzicami. dzieci w wieku od 2 do 16 lat mieszkają w 5 domach. Siostry zapewniają im mieszkanie, wyżywienie i opiekę. Opłacają naukę w Collegu.
Studnię głębinową w Bayanga (Republika Środkowoafrykańska) buduje ks. Cezary Wieczorek SMA. Parafianie borykają się z problemem dostępu do wody pitnej. Odczuwa się jej brak zwłaszcza podczas kilkudniowych spotkań formacyjnych dla katechistów i zajęć z dziećmi. Deszczówka, którą gromadzą w porze deszczowej nie wystarcza…
Misjonarze są głosicielami miłosierdzia nie tylko poprzez nauczanie, ale także przez służbę ubogim, chorym, starszym, niepełnosprawnym, wykluczonym ze względu na pochodzenie, wiek i status społeczny. W tym dniu prowadzona jest w kościołach zbiórka pieniężna na dzieła ewangelizacyjne, charytatywne, medyczne i edukacyjne prowadzone przez misjonarzy. Z ubiegłorocznej zbiórki Dzieło Pomocy „Ad Gentes” przekazało 2 000 000 zł na realizację projektów pomocowych oraz utrzymanie misjonarzy (w tym ubezpieczenie).
W 97 krajach pracuje 2040 misjonarzy z Polski. Najwięcej z nich posługuje w Afryce i na Madagaskarze (819). W Ameryce Łacińskiej i na Karaibach mamy 797 misjonarzy i misjonarek z Polski. W Azji jest 336 polskich misjonarzy, a w Oceanii 68 misjonarzy. W Ameryce Północnej pracuje 20 misjonarzy. Wśród polskich misjonarzy 60 osób to świeccy!
ks. Zbigniew
Czytaj więcej na: www.adgentes.misje.pl